Aga Korzeniewska - skuteczny copywriting emocjonalny - z wartościami
  • Główna
  • Copywriting usługi
  • OFERTA USŁUG I PRODUKTÓW
    • WARSZTAT - MONTAŻ FILMIKÓW NA SMARTFONIE
  • OFERTA DLA KOBIET
  • MOJE MEDIA
  • Opinie o książkach
  • Media
    • Migrujące ptaki
    • halopolonia.tvp.pl - wywiad z Agnieszką Korzeniewską
    • Wywiad TVP3 Lublin "Afisz"
    • TVP Bialystok: STREFA KSIĄŻKI
    • TVP Polonia: Promocja książki "W deszczu tańcz!"
    • bialystok.tvp.pl - wywiad z Agnieszką Korzeniewską w poranek z TVP
    • halopolonia.tvp.pl - Agnieszka Korzeniewska - pisarka, autorka książki ”Zabiore cie jesienia do Brukseli”
    • radiopodlasie.pl - Rozmowa z Agnieszką Korzeniewską o książce „Zabiorę Cię jesienią do Brukseli”
    • wysokomazowiecki24.pl - "Zabiorę cię jesienią do Brukseli" – wywiad audio z Agnieszką Korzeniewską
    • Siemiatycze.pl - PISARKA WRÓCIŁA DO KORZENI
    • radiokolor.pl - "W DESZCZU TAŃCZ" - audycja radiowa
    • haloextra.pl - "Dwie strony emigracji – rozmowa z Agnieszką Korzeniewską"
    • Gazetka.be - "Zabiorę Cię jesienią do Brukseli"
    • obcasypodlasia.pl - "Tu już mnie nie ma, tam jeszcze istnieję"
    • dojrzalejestpyszne.com - "Jaka Jest Agnieszka Korzeniewska?"
  • Blog copywritera
  • Z życia copywritera - blog
  • Moje ceny
  • O mnie
  • FILMIKI WIDEO
  • TWOJE KURSY ONLINE
  • Moje książki
  • social media dla kobiet po 40
  • Blog social media dla kobiet 40 plus

Kobieto! "Utrzymuj wysokimi swoje obcasy, swoją głowę i swoje wartości"

3/23/2018

5 Comments

 
Picture
Tak KOBIETO! Coco Chanel ma rację. I nie ważne, że Twoje "obcasy" mogą być w praktyce ciężkimi glanami. Chodzi o zasadę, chodzi o pryncypia!
8 Marca. Tak się złożyło, że tego dnia miałam spotkanie autorskie w Domu Polski Wschodniej w Brukseli, za co raz jeszcze składam podziękowania  organizatorom na ręce Pana Michała Szczepury,, dziękuję wspaniałej prowadzącej Justynie Kończał i gościom, w tym gościowi specjalnemu: tegorocznej Polce Roku, sławnej pianistce, która przybyła tego wieczoru aż z Liege Pani Elżbiecie Dedek.

Święto Kobiet - Doskonała okazja, byśmy porozmawiały o sobie. O nas: kobietach emigracyjnych. 
Każda z nas, bez względu na to, czy zabrała tego wieczoru głos, czy też nie, miała na pewno wiele do powiedzenia. 
Stanowiłyśmy pełen przekrój wiekowy, zawodowy, społeczny. Ale wszystkie mamy marzenia i siłę do ich spełniania, która drzemie w nas. A także doświadczenie, które uczyniło nas bardzo silnymi. 
Na emigracji, każdy aspekt naszej kobiecości poddawany jest szczególnej próbie. Przekraczamy jeszcze więcej granic: fizycznych, mentalnych, psychicznych niż w kraju.

Transgresja - przekraczanie, nawet jeśli dla niektórych ma to wydźwięk pejoratywny zawsze towarzyszy emigracji.
Emigracja jest kobietą... Dlatego ma tyle barw i płaszczyzn... 
Tego wieczoru mówiłyśmy głównie o przekraczaniu NASZYCH granic, na miarę siebie.

"Znać doskonale granice, to już je poznaniem przekroczyć, dotknąć granicy, to dotknąć tego, co się poza granicą znajduje." 
Leszek Kołakowski


Read More
5 Comments

Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień

3/17/2018

13 Comments

 

"Być może potrzeba tyle samo wysiłku, żeby wpasować się w tłum, co by się z niego wyróżnić, ale w ten sposób stajesz w swojej obronie. To ci, którzy podejmują ryzyko, osiągają wielkość. Ci, którzy nie chcą się wychylić, nigdy jej nie posiądą" Dita von Teese

Picture
Od kiedy napisałam post "Donosiciel, czy bohater", chodzi za mną pewna historia wygrzebana z zakamarków ulotnej pamięci. W sumie bez żadnego związku z tematem. Historia, która - chciałabym, by się nie wydarzyła. A ona powraca jak bumerang, zwłaszcza,  gdy śpieszno mi do szybkich, bezrefleksyjnych ocen. 
A wyglądało to tak. 
Lato było piękne tego roku, a mnie zachwycało dosłownie wszystko. Zachłystywałam się egzotyką Belgii, tak właśnie - jej egzotyką. No może nie bezkrytycznie, ale z wielką domieszką podziwu. W porównaniu ze zgrzebnym kolorytem PRL-u deszczowa szarość tego państwa była prawdziwą eksplozją barw. Pachniała wolnością. 
Nawet ten wspomniany, nieszczęsny deszcz, którym nas straszono - nie był w stanie ograbić mnie z zadowolenia życiem. Tym, tutaj belgijskim życiem. 
Byłam młoda i szczęśliwa na swój niewymagający sposób. Bo tak mnie nauczono. Oczekiwać niewiele.
Tej niedzieli po raz drugi i ostatni pojechałam na wielki brukselski bazar, znane od XIX wieku rzeźnie: Les Abattoirs d`Anderlecht, nazywany potocznie"batuarem". Znali go nie tylko wszyscy Polacy. Przy nim słynny kiedyś, i nie wiem czy ciągle istniejący, bazar Różyckiego na warszawskiej Pradze wydawał mi się kupieckim żartem, nieporozumieniem. 
Właśnie skończyła nam się wiza i poruszałam się jak w niemym kinie prawie niczego z otaczającego mnie świata jeszcze nie rozumiejąc. Dopiero zaczynałam się uczyć języka. Nielegalna - nie mówiąca - szczęśliwa. 
Na przystanku przy abattoirs zatrzymał się autobus, do którego zostaliśmy poniesieni na rękach, ramionach, popychani brzuchami innych pasażerów. I wchłonięci. Wszyscy wracali z bazaru z wytargowanymi na cały tydzień kurczakami, żeberkami, warzywami i owocami.  I nielegalnymi papierosami. Chwytaliśmy się wolną ręką drążków nad głowami, czegokolwiek; podskakiwaliśmy na zakrętach jak dyndające banany. Na najbliższym przystanku do autobusu weszła grupka hałaśliwych nastolatków. 
Z typową sobie nonszalancją śmiali się, wygłupiali i popychali. Szczególnie poszkodowana wobec ich zachowania była starsza, drobna pani. Kilka razy zacisnęła usta, ale gdy kolejnym razem poleciała na okno puściły jej nerwy i wykrzyczała coś o dzisiejszej młodzieży. Nie wiem tego na pewno. Mogłam się tylko domyślać, co w takich chwilach krzyczą wyprowadzeni z równowagi staruszkowie. 
A możne jej się coś wymsknęło o hołocie która tu się najechała? Tego też nie wiem. Mogę tylko zakładać takie scenariusze. 
Chłopcy spochmurnieli i zaczęli popychać starszą panią, już teraz z premedytacją, przekazując ja sobie z rąk do rąk jak szmacianą kukłę. Pamiętam, że miała na głowie lekki kapelusik. Jeden z nich strącił go jej z głowy, poszturchiwał i napierał na nią, a tembr jego głosu gęstniał i gęstniał. Kobieta utkwiła wzrok w czubkach swoich butów, jakby tam szukała ratunku, jakby żałowała swojej niewyparzonej gęby.  Nie reagowała na popychania i wyzwiska. Bierna, tylko co raz głośno przełykała ślinę. 
Mimo tłoku zrobiło się wokół nich pusto. I cicho.
I wiecie co? 

Read More
13 Comments

Podsumowanie lutego 2018

3/14/2018

2 Comments

 
Picture
Luty przede wszystkim był za krótki.  Że minął, obejrzałam się prawie w połowie marca.  Jednak to ważny miesiąc i dla mnie osobiście bardzo miły i przyjazny, o czym za chwilę.

W tym miesiącu ku utrapieniu niektórych, ku radości innych – przyszłam na świat i mam się na nim dobrze!
​

12 lutego, bo o tym dniu mowa jest 43 dniem w kalendarzu gregoriańskim. Do końca roku zostaje 322 dni, a w latach przestępnych 323.
Tego dnia do kościoła w Nowogródku został przyniesiony mały Adaś Mickiewicz (Tak, tak: Litwo Ojczyzno moja, Ty jesteś jak zdrowie!) w celu ochrzczenia i włączenia do wspólnoty kościoła.

W dniu moich urodzin, w 2002 roku wyemitowano w Polsacie 1 odcinek telenoweli „Samo życie”. Mimo, że niespecjalnie oglądam telenowele, ale oczywiście byłoby hipokryzją twierdzić, że ich nie znam. Przede wszystkim znakomicie mi służą do uświadamiania upływu czasu. 

Skoro już jesteśmy przy nieubłagalności upływu czasu, to strzeliła mi (nie mnie) w tym roku okrągła rocznica. I  żadnej magicznej granicy nie przekroczyłam, nie odnotowałam żadnej zmiany i czasem tylko powtórzę za Zanussim:
Jak dobrze, że ta młodość durna, chmurna tak szybko minęła! Nigdy później człowiek nie był tak bardzo niestabilny, sfrustrowany i cierpiący jak wtedy gdy miał naście, czy dwadzieścia lat! Dziś wiedząc, że żaden cud nad Bugiem w moim życiu nie nastąpi, że w najlepszym wypadku, przy czerstwym zdrowiu mam w zapasie 30-40 lat góra, jestem spokojna i obracam każdy dzień  w rękach, napawam się nim, celebruję i chłonę. Nigdy lepiej się w życiu nie czułam, serio!

No, może tylko czasami się irytuję gdy zgubię ostatnie okulary i jestem ślepa jak gawron. Ale to drobne niedogodności życia!
​Z wiekiem coraz bardziej doceniam też rubensowskie poczucie estetyki.... 


Picture

Read More
2 Comments

    La Violette

    Archiwalne posty dostępne na starym blogu.



    Archives

    September 2020
    August 2020
    June 2020
    February 2020
    January 2020
    October 2019
    August 2019
    June 2019
    May 2019
    February 2019
    January 2019
    December 2018
    November 2018
    October 2018
    September 2018
    August 2018
    July 2018
    June 2018
    May 2018
    April 2018
    March 2018
    February 2018
    January 2018
    December 2017
    November 2017
    October 2017
    September 2017
    August 2017
    July 2017
    June 2017
    May 2017
    April 2017
    March 2017
    February 2017
    January 2017
    December 2016
    November 2016
    October 2016
    September 2016
    August 2016
    July 2016
    June 2016
    May 2016
    April 2016
    March 2016


    NA PARKIECIE miejsce otwartych i ciekawych życia ludzi. Zajrzyj co nowego! Zostań z nami! Żyj, jakbyś tańczyła NA PARKIECIE
2017 © toten
  • Główna
  • Copywriting usługi
  • OFERTA USŁUG I PRODUKTÓW
    • WARSZTAT - MONTAŻ FILMIKÓW NA SMARTFONIE
  • OFERTA DLA KOBIET
  • MOJE MEDIA
  • Opinie o książkach
  • Media
    • Migrujące ptaki
    • halopolonia.tvp.pl - wywiad z Agnieszką Korzeniewską
    • Wywiad TVP3 Lublin "Afisz"
    • TVP Bialystok: STREFA KSIĄŻKI
    • TVP Polonia: Promocja książki "W deszczu tańcz!"
    • bialystok.tvp.pl - wywiad z Agnieszką Korzeniewską w poranek z TVP
    • halopolonia.tvp.pl - Agnieszka Korzeniewska - pisarka, autorka książki ”Zabiore cie jesienia do Brukseli”
    • radiopodlasie.pl - Rozmowa z Agnieszką Korzeniewską o książce „Zabiorę Cię jesienią do Brukseli”
    • wysokomazowiecki24.pl - "Zabiorę cię jesienią do Brukseli" – wywiad audio z Agnieszką Korzeniewską
    • Siemiatycze.pl - PISARKA WRÓCIŁA DO KORZENI
    • radiokolor.pl - "W DESZCZU TAŃCZ" - audycja radiowa
    • haloextra.pl - "Dwie strony emigracji – rozmowa z Agnieszką Korzeniewską"
    • Gazetka.be - "Zabiorę Cię jesienią do Brukseli"
    • obcasypodlasia.pl - "Tu już mnie nie ma, tam jeszcze istnieję"
    • dojrzalejestpyszne.com - "Jaka Jest Agnieszka Korzeniewska?"
  • Blog copywritera
  • Z życia copywritera - blog
  • Moje ceny
  • O mnie
  • FILMIKI WIDEO
  • TWOJE KURSY ONLINE
  • Moje książki
  • social media dla kobiet po 40
  • Blog social media dla kobiet 40 plus