Napisałam piękny post kilka dni temu. Nie zapisałam wersji roboczej od razu. Odeszłam od pulpitu na chwilę, wróciłam do niego za...trzy dni. Post rozpłynął się w trylionie innych niezapisanych słów i myśli cyberprzestrzeni. Po prostu znikł! Pozostało jedynie niejasne wspomnienie tamtych niepowtarzalnych słów - nie do odtworzenia w pierwotnej postaci. |
La VioletteArchiwalne posty dostępne na starym blogu. Archives
September 2020
|