Aga Korzeniewska - skuteczny copywriting emocjonalny - z wartościami
  • Główna
  • Copywriting usługi
  • OFERTA USŁUG I PRODUKTÓW
    • WARSZTAT - MONTAŻ FILMIKÓW NA SMARTFONIE
  • OFERTA DLA KOBIET
  • MOJE MEDIA
  • Opinie o książkach
  • Media
    • Migrujące ptaki
    • halopolonia.tvp.pl - wywiad z Agnieszką Korzeniewską
    • Wywiad TVP3 Lublin "Afisz"
    • TVP Bialystok: STREFA KSIĄŻKI
    • TVP Polonia: Promocja książki "W deszczu tańcz!"
    • bialystok.tvp.pl - wywiad z Agnieszką Korzeniewską w poranek z TVP
    • halopolonia.tvp.pl - Agnieszka Korzeniewska - pisarka, autorka książki ”Zabiore cie jesienia do Brukseli”
    • radiopodlasie.pl - Rozmowa z Agnieszką Korzeniewską o książce „Zabiorę Cię jesienią do Brukseli”
    • wysokomazowiecki24.pl - "Zabiorę cię jesienią do Brukseli" – wywiad audio z Agnieszką Korzeniewską
    • Siemiatycze.pl - PISARKA WRÓCIŁA DO KORZENI
    • radiokolor.pl - "W DESZCZU TAŃCZ" - audycja radiowa
    • haloextra.pl - "Dwie strony emigracji – rozmowa z Agnieszką Korzeniewską"
    • Gazetka.be - "Zabiorę Cię jesienią do Brukseli"
    • obcasypodlasia.pl - "Tu już mnie nie ma, tam jeszcze istnieję"
    • dojrzalejestpyszne.com - "Jaka Jest Agnieszka Korzeniewska?"
  • Blog copywritera
  • Z życia copywritera - blog
  • Moje ceny
  • O mnie
  • FILMIKI WIDEO
  • TWOJE KURSY ONLINE
  • Moje książki
  • social media dla kobiet po 40
  • Blog social media dla kobiet 40 plus

Zasmakowałam skrajności.

12/29/2017

0 Comments

 
Picture
Nie lubię podsumowań, a już zwłaszcza tych na koniec roku. Zbyt przyzwyczaiłam się, że mój prywatny Nowy Rok zaczyna i kończy się jesienią. Ten faktyczny, przypadający zgodnie z  naszą szerokością geograficzną i kalendarzem, kojarzy mi się ze zmęczeniem, katarem, przejedzeniem i ogólną niemocą. Jak w takich warunkach cokolwiek podsumowywać, lub co gorsza - poczynić noworoczne postanowienia. Nie jestem kamikaze.
Jednak pokuszę się o kilka refleksji, które krążą mi po głowie.  

Read More
0 Comments

Święta... Jakie są?

12/23/2017

8 Comments

 
Picture
Święta. Jakie są?
Jak nasze życie, jak nasze uczucia i doświadczenia zmieniające się na przestrzeni lat. Są święta dobre i złe, szybkie i celebrowane, przez śmiech, przez łzy, bogate i biedne... W samotności lub z rodziną; aktywne, albo leniwe jak pierogi. Niosące nadzieję lub pogłębiające depresję. Pełne emocji lub beznamiętne.

Boże Narodzenie ma tyleż zwolenników, co przeciwników. Jednym słowem, mamy z tym Bożym Narodzeniem pewien problem... Powiedziałabym, kilka problemów.


Read More
8 Comments

Chleba naszego powszedniego daj nam...

12/21/2017

6 Comments

 
Picture
- Nie boisz się jechać do Polski na urlop? - Zapytała mnie bardziej z sensacją w głosie niż z rzeczywistą troską dyrektor finansowa - mieszkasz tak blisko Ukrainy… 
Bać się? Chyba nie. Bać się to może Olena, która przegadała w ubiegły piątek z mamą pół dnia przez skype. Do ogródka jej rodziców wpadła rakieta. Ogródek zniszczony. Następnym razem może być dom... Bezsilna troska jest najgorszą torturą. Pojechać do mamy nie może. Właśnie pierwszy, upragniony "rebionek" w drodze. Elena zostanie matką. Jej mama nie przyjedzie zobaczyć wnuka i zostać w bardziej bezpiecznej części świata. . Nie przesadza się starych drzew. Podobnie jak mama innej koleżanki nie opuści Egiptu. Nie ma lekko, bo jest Chrześcijanką. Jej dzieci uciekły z kraju gdzie nie miały równych szans. Budują swoją przyszłość w Europie. Na ich usilnie prośby odpowiada: Przecież kiedyś i tak trzeba umrzeć. Co komu pisane, to nie minione.  Nie uciekniemy od przeznaczenia.

Kroję chleb w kuchni w moim polskim domu. Świeża skórka odpryskuje pod ostrzem noża. Pachnie bazylia i malinowe pomidory. Myślę: Oby nigdy nie zabrakło go na kuchennym stole. I tej wiejskiej ciszy zmąconej tylko graniem świerszczy w trawie.  
Picture
Patrzę na datę tego wpisu. Sierpień 2014 rok. Uzmysławiam sobie jak szybko ten czas leci i jak wiele zaszło zmian...

Jedynie co się nie zmienia to mój polski dom. Moja przystań nad Bugiem.


Read More
6 Comments

Uwiedziona

12/18/2017

5 Comments

 
Picture

Powiem od razu, dla tych co sugerując się tytułem, wietrzą pikantny romans. Niestety nie jest to post o miłości :) 

Im więcej mam lat na karku, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że motorem zmian dokonujących się w świecie, paliwem wielu fascynujących pasji jest wytrwałość. 

Nic na świecie nie zastąpi wytrwałości. Nie zastąpi jej talent – nie ma nic powszechniejszego niż ludzie utalentowani, którzy nie odnoszą sukcesów. Nie uczyni niczego sam geniusz – nie nagradzany geniusz to już prawie przysłowie. Nie uczyni niczego też samo wykształcenie – świat jest pełen ludzi wykształconych, o których zapomniano. Tylko wytrwałość i determinacja są wszechmocne.
​(Calvin Coolidge
)

W ramki i na ścianę, na lodówkę, gdziekolwiek, abyśmy mieli to przed oczyma każdego dnia, aż na trwałe wyryje się ta mądrość w naszej pamięci.  Chciałam Wam opowiedzieć dziś o kilku osobach, może nie tyle opowiedzieć, co zaledwie zarysować. Dosłownie w kilku słowach. Przykłady ludzi z pasją, którzy włożyli wiele pracy w to co robią. Nie chcę mówić górnolotnie, gdyż to ludzie z krwi i kości, a nie spiżowe posągi. A poza tym, autorkę posta czeka niekończąca się góra prasowania -  a wszystko na wczoraj. Nie wypada zostawiać na Nowy Rok. Natomiast temat przewodni:"wytrwałość", ważny, bo prowadzący do gwarantowanego, prędzej czy później,  sukcesu. Na początku pozwólcie, że Wam przedstawię:

Książka zamiast kwiatka


Read More
5 Comments

Zwykły życia bieg. Podlaskie powroty.

12/16/2017

4 Comments

 
Picture
Pierwszy tydzień grudnia był bardzo intensywny. Trzy spotkania odpowiednio od siebie oddalone. Pierwsze, na własnym, podlaskim podwórku, w wypełnionej po brzegi bibliotece publicznej w naszym mieście. Bibliotece, która dzięki niezwykłej determinacji jej dyrekcji nabiera coraz piękniejszego wyglądu. Widać rozmach włożony w remont i rozbudowę, trud - odzwierciedlają zmęczone oczy siłaczki, która ruszyła w ruch wielkie koło marzeń o miejscu do czytania z prawdziwego zdarzenia. I koło podtrzymywane w ruchu wysiłkiem wielu ludzi, podjętych decyzji, uruchomionych procedur nabiera zawrotnego pędu.

Spotkanie - trochę inne ​niż wszystkie. Z przymrużeniem oka i wielkim humorem. Taka była koncepcja i zamysł Ani, prezesowej wydawnictwa Od Deski Do Deski. W roli przepytywanych: Blondynka i Brodacz, czyli podlaska autorka w mojej osobie i dziennikarz, pisarz i reporter Tomasz Sekielski, prywatnie mąż Pani Prezes. :) Nie było sztywnych pytań: "Co autor miał na myśli?" za to mnóstwo drobnych dygresji, zdradzanych naszych autorskich sekrecików, upublicznienie niewinnych naszych wad i słabości.  Czyli tak normalnie, po ludzku. Znajomi dopisali jak zwykle, Ich obecność po raz któryś z kolei daje mi ogromne poczucie bezpieczeństwa, bo przecież to już wyświechtany slogan, ale wszyscy wiemy, że "najtrudniej być prorokiem we własnym kraju". Zgrzeszyłam czekoladkami. Od Melanii. To już też tradycja. Dzięki Mela, że dbasz o moje słabości i moją słabą wolę. Wielkie dzięki! 

Zawsze podziwiam ludzi, którzy jadą po pracy z daleka, aby się ze mną spotkać. Odwiecznie mnie to wzrusza i uważam to za swoisty fenomen. Nie wiem, czy ja w podobnej sytuacji bym nie zawiodła. Dorotka nie miała czasu nawet cokolwiek zjeść po pracy. Napisała: "Zrób mi jakąś kanapkę bo pędzę do Ciebie na spotkanie, w busie na stojąco. Głodna." Zaglądam do lodówki, a tam.... 20 puszek karmy dla kotów i hulający po wnętrzu wiatr. Nikt by nawet nie uwierzył! Wpadam na krótko, jestem gościem we własnej kuchni ograniczając się do porannej kawy. Na szczęście obok Biblioteki Publicznej w Siemiatyczach jest niezawodny Lidl.
Poszłam na własne spotkanie autorskie z bułkami, kiełbasą i zawiniętym w ściereczkę kuchennym nożem...

Tak... Koty... Szybko obiegła je wieść o tym, że na chwilę pojawiłam się w moim domu na wsi. I jeszcze, że nie ma ze mną Tośka. Bal na całego! Krótka noc, koty i ja. Nie dały się już wyprosić z domu.
No dobra, przyznam się, niech będzie... Spałam z Frankiem... Odkrył przyjemność dotyku i głaskania. Chyba mu się spodobało. Usnęłam z jego mruczącą melodią przy uchu. Drań uciekł gdzieś nad ranem. I niewdzięcznik, sprowadził pchły. Przynajmniej tak powstała moja teoria spiskowa na temat Franka swędzącym porankiem, choć przyznam szczerze, żadnej pchły szachrajki nie widziałam.  Następnej mruczącej opowieści Frania wysłucham w Boże Narodzenie. On tego nie wie. Ja wiem i było mi przykro, że ta noc z Frankiem jest taka krótka. Nieuchronna w świt. Na szczęście dla niego czas istnieje inaczej niż dla mnie. W rzeczy samej taki Franek jest nieśmiertelny, bo pewnie nie wie co to śmierć. Nie ma jej świadomości. Żyje dniem dzisiejszym. Nieraz myślę, że chciałabym być takim Frankiem przywiązanym do obecnej chwili i swego jednego miejsca na ziemi. Krótkie noce skłaniają mnie do niemądrego filozofowania...
Picture
Tadzik nie jest taki ufny jak Franio. Z zazdrością zerka na moją zażyłość z Franciszkiem. Domaga się z pretensją żarcia, łazi za mną po kuchni, ale daleki jest od spoufalenia. Udało mi się jednak podstępem zagonić go w pułapkę bez wyjścia i z duszą na ramieniu wzięłam go na ręce. Cud! Nie pogryzł mnie ani nie podrapał po raz pierwszy w życiu, choć czmychnął przy pierwszej nadarzającej się okazji W wakacje długo goiłam rany na dłoniach po tadzikowych zębach. Jest nadzieja na uczłowieczenie Tadzia. Będą z niego jeszcze ludzie! Matką Kotką nie zawracam sobie głowy. Widzę, że świetnie sobie radzi. Jest wysterylizowana, spasiona i trzęsie okolicą. Wali na odlew w pysk każdego kota, który próbuje zajrzeć jej do miski. Nie oszczędza też Tośka, gdy jesteśmy tu na dłużej. Tosiek, mimo, że pies na koty, wie, że Matka Kotka to  święta krowa i nie można jej tarmosić.  Choć często sama się o to prosi. 

Odjeżdżam. Patrzą obrażone. Odchodzą z godnością z uniesionymi dumnie ogonami. Nie nabiorą mnie na plewy. Za stary wróbel jestem. Nie wpędzą w poczucie winy. Wiem, że mają się dobrze (lodówka pełna puszek) i worek suchej karmy. Dba o nie co najmniej kilka osób. Nieformalnie mamy je z sołtysem do spółki. Poza tym, raczej na zamorzone nie wyglądają. Lubię, że są. Są częścią tego mego podlaskiego ładu, tęsknoty i dzikości, są częścią tego świata, który z daleka - wydaje mi się jak reszta Polski. Dopiero gdy przyjeżdżam po długiej nieobecności widzę, że to ciągle całkiem inny świat.  I kocham.  
Picture
Picture
4 Comments

    La Violette

    Archiwalne posty dostępne na starym blogu.



    Archives

    September 2020
    August 2020
    June 2020
    February 2020
    January 2020
    October 2019
    August 2019
    June 2019
    May 2019
    February 2019
    January 2019
    December 2018
    November 2018
    October 2018
    September 2018
    August 2018
    July 2018
    June 2018
    May 2018
    April 2018
    March 2018
    February 2018
    January 2018
    December 2017
    November 2017
    October 2017
    September 2017
    August 2017
    July 2017
    June 2017
    May 2017
    April 2017
    March 2017
    February 2017
    January 2017
    December 2016
    November 2016
    October 2016
    September 2016
    August 2016
    July 2016
    June 2016
    May 2016
    April 2016
    March 2016


    NA PARKIECIE miejsce otwartych i ciekawych życia ludzi. Zajrzyj co nowego! Zostań z nami! Żyj, jakbyś tańczyła NA PARKIECIE
2017 © toten
  • Główna
  • Copywriting usługi
  • OFERTA USŁUG I PRODUKTÓW
    • WARSZTAT - MONTAŻ FILMIKÓW NA SMARTFONIE
  • OFERTA DLA KOBIET
  • MOJE MEDIA
  • Opinie o książkach
  • Media
    • Migrujące ptaki
    • halopolonia.tvp.pl - wywiad z Agnieszką Korzeniewską
    • Wywiad TVP3 Lublin "Afisz"
    • TVP Bialystok: STREFA KSIĄŻKI
    • TVP Polonia: Promocja książki "W deszczu tańcz!"
    • bialystok.tvp.pl - wywiad z Agnieszką Korzeniewską w poranek z TVP
    • halopolonia.tvp.pl - Agnieszka Korzeniewska - pisarka, autorka książki ”Zabiore cie jesienia do Brukseli”
    • radiopodlasie.pl - Rozmowa z Agnieszką Korzeniewską o książce „Zabiorę Cię jesienią do Brukseli”
    • wysokomazowiecki24.pl - "Zabiorę cię jesienią do Brukseli" – wywiad audio z Agnieszką Korzeniewską
    • Siemiatycze.pl - PISARKA WRÓCIŁA DO KORZENI
    • radiokolor.pl - "W DESZCZU TAŃCZ" - audycja radiowa
    • haloextra.pl - "Dwie strony emigracji – rozmowa z Agnieszką Korzeniewską"
    • Gazetka.be - "Zabiorę Cię jesienią do Brukseli"
    • obcasypodlasia.pl - "Tu już mnie nie ma, tam jeszcze istnieję"
    • dojrzalejestpyszne.com - "Jaka Jest Agnieszka Korzeniewska?"
  • Blog copywritera
  • Z życia copywritera - blog
  • Moje ceny
  • O mnie
  • FILMIKI WIDEO
  • TWOJE KURSY ONLINE
  • Moje książki
  • social media dla kobiet po 40
  • Blog social media dla kobiet 40 plus