Zaczarowana Codzienność
  • Głowna
  • YOU TUBE KANAŁ
  • NA PARKIECIE
  • NEDERLANDSE VERSIE
  • Blog
    • Media >
      • Migrujące ptaki
      • halopolonia.tvp.pl - wywiad z Agnieszką Korzeniewską
      • Wywiad TVP3 Lublin "Afisz"
      • TVP Bialystok: STREFA KSIĄŻKI
      • TVP Polonia: Promocja książki "W deszczu tańcz!"
      • bialystok.tvp.pl - wywiad z Agnieszką Korzeniewską w poranek z TVP
      • halopolonia.tvp.pl - Agnieszka Korzeniewska - pisarka, autorka książki ”Zabiore cie jesienia do Brukseli”
      • radiopodlasie.pl - Rozmowa z Agnieszką Korzeniewską o książce „Zabiorę Cię jesienią do Brukseli”
      • wysokomazowiecki24.pl - "Zabiorę cię jesienią do Brukseli" – wywiad audio z Agnieszką Korzeniewską
      • Siemiatycze.pl - PISARKA WRÓCIŁA DO KORZENI
      • radiokolor.pl - "W DESZCZU TAŃCZ" - audycja radiowa
      • haloextra.pl - "Dwie strony emigracji – rozmowa z Agnieszką Korzeniewską"
      • Gazetka.be - "Zabiorę Cię jesienią do Brukseli"
      • obcasypodlasia.pl - "Tu już mnie nie ma, tam jeszcze istnieję"
      • dojrzalejestpyszne.com - "Jaka Jest Agnieszka Korzeniewska?"
  • Galeria
  • Kontakt
  • Opinie o książkach
  • Nadchodzące wydarzenia
  • FRAGMENTY TWÓRCZOŚCI
  • VERSION FRANÇAISE
  • SZKOLENIA, WARSZTATY
  • MOJE MEDIA
  • Panel kursanta
  • Książki
  • NAGRYWANIE I MONTAŻ SMARTFONEM
  • USŁUGI NAGRYWANIA I MONTAŻU
  • PORTFOLIO

Nie daj się życiu zagonić na śmierć

12/13/2018

8 Comments

 
Picture

Jeśli uświadomisz sobie jak kruche jest życie, uwierzysz, że każdy dzień to święto!

Pewnego ranka, taka właśnie oczywista mądrość spłynęła na moje ramiona jak poranna mgła. 
Oczywiście, zbyt jesteśmy zajęci życiem, by codziennie o tym myśleć. No i dobrze, bo życie w oczekiwaniu na jakiś kataklizm byłoby nie do zniesienia. Refleksja, wyświechtany slogan dopada nas wówczas, gdy życie naszych, lub bliskich staje pod znakiem zapytania. I wtedy odkrywamy o sobie wiele prawd, pomijając stres i szok, w jakim znajdujemy się w danej chwili.
Powtórka z rozrywki. Pisałam o tym chyba na Facebooku, ale na blogu – jeszcze zdaje mi się, nie.  
Ranek. Pięknie zapowiadający się, w zgodzie z sobą i swoimi wartościami dzień, nie przeczuwający swego niefortunnego końca. Wstałam zgodnie z nastawieniem, że"każdy dzień to święto", podjudzając go do życia i działania: "No dalej, pokaż czym mnie dziś pozytywnie zaskoczysz?"
Odpowiedź była natychmiastowa: piękna pogoda, zapisałam się do szkoły i odkryłam w środku miasta śliczny park, gdzie spędziłam kilka chwil, planując powrócić tu z mężem i psem w najbliższy weekend. 
Ale później moja wiara w to, że można sugestywnie sprawić, że wszystko potoczy się według naszych pragnień, legła w gruzy. 
Nos zarozumiałości utarty.
Hallo, tu Ziemia! Popołudniowy telefon, z tych co to niepewnym głosem ogłaszają Twój koniec świata, zadzwonił.
I popędziłam na skrzydłach niepewności i rozpaczy do szpitala.
I już wszystkie mądre, psychologiczne gadki wzięły w łeb.
Mój mąż miał wypadek, który pomijając kilka drobnych złamań i szwy na głowie, można powiedzieć, że zakończył się szczęśliwie. Wypadek, który zrewidował nasze życie, przyzwyczajenia, powiedział kilka prawd o naszych wzajemnych relacjach i sposobie odpoczynku.
Wypadek, który zdarzył się już jakiś czas temu, a który wiele w naszym życiu zmienił. Odświeżył.

W takich chwilach radzę Ci zresetować Twoje życie do zera, wypalić wzajemne urazy, rozpocząć od nowa. Nadać priorytety. Zwolnić, odpocząć. Ale koniecznie zacząć z czystą kartą od początku... By kurz dawnych spraw nie ciągnął się za Tobą, cokolwiek to by nie było.
Picture

Momenty jak wiraże, gdy zdajemy sobie sprawę z kruchości życia, które w najgorszym wypadku kończy się w ułamku sekundy... 

To jeden z przykładów, gdy wydaje się, że naszą pogodną filozofię życia, można o przysłowiowy kant d... pobić...
 Prawda, że są takie dni, gdy masz ochotę znaleźć się na bezludnej wyspie i mieć święty spokój? I nie bez powodu są to dni grudniowe. Mnie nachodzą takie myśli, gdy czuję, ze świat wyślizguje mi się z dłoni i moje jego uporządkowanie wali się w gruzy jak domek z kart. Gdy ktoś boleśnie odchodzi, a ja nie mam sposobu by go choć pocieszyć, wziąć za rękę, nie mówiąc o tym – by zatrzymać, bo bilet w jedną stronę przy bijącym coraz ciszej sercu leży. I nie można go już kolejny raz przebukować. 
Gdy nieznany-znany człowiek, jeden z tych poważnych świadków życia, nadającym Twemu pisaniu sens teraz jest w potrzebie, a Ty nie masz żadnych narzędzi w ręku, by mu pomóc.
Gdy ktoś, kto karmił się moimi banalnymi słowami, potrzebuje teraz słów, które nie tylko zaspokoją głód duszy, ale podtrzymają fizycznie bicie serca, a wszyscy wiemy, że takich słów nie ma. I te moje, które krzepiły są dziś g... warte... 

Siadam na zgliszczu niezałatwionych spraw, porozrzucanych papierów, niezapiętych terminów. Muszę odpocząć od siebie samej. Poukładać priorytety, delegować obowiązki, wszystkie te nieważne – ważne sprawy. Być tam, gdzie rzeczywiście być powinnam, z ludźmi, z którymi naprawdę powinnam być. Reszta poczeka. Pranie, gotowanie, sprzątanie. Poczeka, albo „się zrobi” – czyimiś rękoma. Przez lata były to moje ręce, dopóki nie zrozumiałam różnicy pomiędzy „niezastąpiona”, a „obecna”

Mądrość przychodzi z wiekiem.
Z narodzinami. Ze śmiercią.
Przychodzi z pierwszym śniegiem i gwiazdką i zmęczeniem długich, łysych grudniowych dni.
Nie daj się życiu zagonić na śmierć.
Jeszcze nie.


A ja, reasumując, odsyłam do cytatu na górze. Świętuj życie! 
Nie ma lepszego prezentu od Boga, którego niektórzy nazywają SWOIM LOSEM. 
​

* Post pilotażowy mego najnowszego projektu: "365 dni mocy" . Zapraszam!
Picture
Picture
Picture
8 Comments
iw.nowa link
12/17/2018 03:04:22

Coraz częściej o tym myślę. Tym bardziej, że w ostatnim czasie kilkoro moich znajomych, a raczej ich bliskich nagle doznało różnych bardzo trudnych sytuacji chorobowych.
O jednym z nich dowiedziałam się w ub. tygodniu, nie wiem, czy przeżyje Sylwestra. :(
Tym cenniejsze są wszystkie czekające mnie jeszcze chwile, godziny, dni i lata!
pozdrowienia

Reply
AGNIESZKA KORZENIEWSKA
12/17/2018 23:24:25

właśnie jedna z takich osób z mego otoczenia odeszła. dziś był pogrzeb. dziewczyna w kwiecie wieku. To skłania do wielu przemyśleń. Pozdrawiam serdecznie.

Reply
LoyalPat link
12/27/2018 13:08:53

Zdarzenia niespodziewane potrafią zweryfikować nasz życie ,nasze podejście do niego prawie w jednym momencie.Coś wiem o tym...Poprzez bardzo trudne doświadczenie utwierdziałam się by korzystać z każdej chwili w pełni na ile możemy..wiem tez już, że nie jestem ze skały, że będę upadać i inni także..wiem też, że będą chwile trudne a ja nie będę mogła im poradzić....ale trzeba mimo to korzystać z darów życia ,jak najwięcej....:)A może właśnie dlatego???
DOBREGO Nowego Roku!!!!

Reply
Agnieszka
12/30/2018 22:30:18

Zgadzam się z Twoją refleksją całkowicie. Może to się nazywa akceptacja, czy dojrzałośc zycia? Tez już wiem, że nie jestem ze skały i wiem, że upadam i powstaję. ta świadomośc sprawia, że kiedy mogę to cenię każdy przejaw życia i korzystam zachłannie, bez wybrzydzania. wspaniałego Nowego Roku!

Reply
Magdalena B-P link
12/30/2018 14:00:41

Kilka miesięcy temu dostałam wiadomość z Polski, że moja dawna koleżanka z pracy właśnie przeszła na wymarzoną, wyczekiwną emeryturę... a zaraz potem już jej nie było... Pomyślałam, jakie to życie jest bezsensu... Ilu z nas czeka latami na coś, co nigdy się nie zdarzy...? Nie długo potem moja Młoda wrócila ze szkoły zalana łzami... Moja koleżanka przynajmniej przeżyła życie, doczekała dzieci a nawet wnuków... Tymczasem czternastoletni kolega Młodej sam postanowił zakończyć życie, które się nawet na dobre nie zaczęło... Jak żyć po czymś takim?! A Młoda też walczy z depresją i są momenty, że mój niekończący się optymizm i pozytywizm przechodzi ciężkie próby. Jednak TO JEST WIELKI DAR w takiej sytuacji. Gdyby we mnie nie było tyle słońca, nie mogła bym nikogo wspierać, nikomu rozświetlać życia w tych wszystkich trudnych momentach... Może była bym wręcz ostatnim gwoździem do trumny... Wiem, że wyżej dupy nie podskoczę, nie dokonam niemożliwego, czasu nie cofnę, ani życia nikomu nie wrócę, ale staram się znajdywać jasne promienie wszędzie w każdej sytuacji, zbierać je by rozjaśniać swoje życie jak i innych. Choroby i wypadki mogą wnieść wiele dobrego w relacje i życie rodziny mimo całej swojej okropności, ale mogą też ją całkowicie zniszczyć... Wiele zależy od naszego podejścia do świata, bardzo wiele

Reply
Agnieszka
12/30/2018 22:33:00

Tak... Myślę, że wiele zalezy od naszej konstrukcji psychicznej, od okoliczności, sama nie wiem od czego jeszcze...
W tym wszystkim najgorsza jest bezsilność, ona potrafi skutecznie rozłożyć mnie na łopatki...
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

Reply
Tara53 link
1/21/2019 14:02:09

Zgadzam się z Tobą,że kruchością.pięknem i nadzwyczajnością naszego życia wielu z nas nie umie się cieszyć. I, że dopiero tragedia naszych najbliższych uświadamia nam czym jest życie,oraz sprawia,że weryfikujemy często nasze priorytety.
Temat złożony, wciąż aktualny.
Pozdrawiam cieplutko.

Reply
Agnieszka Korzeniewska
1/24/2019 21:48:38

Dziękuję za odwiedziny i wpis. Pozdrawiam serdecznie

Reply



Leave a Reply.

    La Violette

    Archiwalne posty dostępne na starym blogu.

    NA PARKIECIE * Ciekawe artykuły nie tylko dla kobiet * Bądź po dobrej, słonecznej stronie życia * ZAPARASZAM * artykuły w trzech językach: PL/FR/NL

    Bądź na bieżąco i zapisz się do Newsletter już dziś!
    NEWSLETTER

    Archives

    September 2020
    August 2020
    June 2020
    February 2020
    January 2020
    October 2019
    August 2019
    June 2019
    May 2019
    February 2019
    January 2019
    December 2018
    November 2018
    October 2018
    September 2018
    August 2018
    July 2018
    June 2018
    May 2018
    April 2018
    March 2018
    February 2018
    January 2018
    December 2017
    November 2017
    October 2017
    September 2017
    August 2017
    July 2017
    June 2017
    May 2017
    April 2017
    March 2017
    February 2017
    January 2017
    December 2016
    November 2016
    October 2016
    September 2016
    August 2016
    July 2016
    June 2016
    May 2016
    April 2016
    March 2016


    NA PARKIECIE miejsce otwartych i ciekawych życia ludzi. Zajrzyj co nowego! Zostań z nami! Żyj, jakbyś tańczyła NA PARKIECIE
2017 © toten
  • Głowna
  • YOU TUBE KANAŁ
  • NA PARKIECIE
  • NEDERLANDSE VERSIE
  • Blog
    • Media >
      • Migrujące ptaki
      • halopolonia.tvp.pl - wywiad z Agnieszką Korzeniewską
      • Wywiad TVP3 Lublin "Afisz"
      • TVP Bialystok: STREFA KSIĄŻKI
      • TVP Polonia: Promocja książki "W deszczu tańcz!"
      • bialystok.tvp.pl - wywiad z Agnieszką Korzeniewską w poranek z TVP
      • halopolonia.tvp.pl - Agnieszka Korzeniewska - pisarka, autorka książki ”Zabiore cie jesienia do Brukseli”
      • radiopodlasie.pl - Rozmowa z Agnieszką Korzeniewską o książce „Zabiorę Cię jesienią do Brukseli”
      • wysokomazowiecki24.pl - "Zabiorę cię jesienią do Brukseli" – wywiad audio z Agnieszką Korzeniewską
      • Siemiatycze.pl - PISARKA WRÓCIŁA DO KORZENI
      • radiokolor.pl - "W DESZCZU TAŃCZ" - audycja radiowa
      • haloextra.pl - "Dwie strony emigracji – rozmowa z Agnieszką Korzeniewską"
      • Gazetka.be - "Zabiorę Cię jesienią do Brukseli"
      • obcasypodlasia.pl - "Tu już mnie nie ma, tam jeszcze istnieję"
      • dojrzalejestpyszne.com - "Jaka Jest Agnieszka Korzeniewska?"
  • Galeria
  • Kontakt
  • Opinie o książkach
  • Nadchodzące wydarzenia
  • FRAGMENTY TWÓRCZOŚCI
  • VERSION FRANÇAISE
  • SZKOLENIA, WARSZTATY
  • MOJE MEDIA
  • Panel kursanta
  • Książki
  • NAGRYWANIE I MONTAŻ SMARTFONEM
  • USŁUGI NAGRYWANIA I MONTAŻU
  • PORTFOLIO