Zaczarowana Codzienność
  • Głowna
  • NEDERLANDSE VERSIE
  • Blog
    • Media >
      • Migrujące ptaki
      • halopolonia.tvp.pl - wywiad z Agnieszką Korzeniewską
      • Wywiad TVP3 Lublin "Afisz"
      • TVP Bialystok: STREFA KSIĄŻKI
      • TVP Polonia: Promocja książki "W deszczu tańcz!"
      • bialystok.tvp.pl - wywiad z Agnieszką Korzeniewską w poranek z TVP
      • halopolonia.tvp.pl - Agnieszka Korzeniewska - pisarka, autorka książki ”Zabiore cie jesienia do Brukseli”
      • radiopodlasie.pl - Rozmowa z Agnieszką Korzeniewską o książce „Zabiorę Cię jesienią do Brukseli”
      • wysokomazowiecki24.pl - "Zabiorę cię jesienią do Brukseli" – wywiad audio z Agnieszką Korzeniewską
      • Siemiatycze.pl - PISARKA WRÓCIŁA DO KORZENI
      • radiokolor.pl - "W DESZCZU TAŃCZ" - audycja radiowa
      • haloextra.pl - "Dwie strony emigracji – rozmowa z Agnieszką Korzeniewską"
      • Gazetka.be - "Zabiorę Cię jesienią do Brukseli"
      • obcasypodlasia.pl - "Tu już mnie nie ma, tam jeszcze istnieję"
      • dojrzalejestpyszne.com - "Jaka Jest Agnieszka Korzeniewska?"
  • Galeria
  • Kontakt
  • Opinie o książkach
  • FRAGMENTY TWÓRCZOŚCI
  • VERSION FRANÇAISE
  • SZKOLENIA, WARSZTATY, USŁUGI
  • MOJE MEDIA
  • Panel kursanta
  • WARSZTAT - MONTAŻ FILMIKÓW NA SMARTFONIE
  • USŁUGI NAGRYWANIA I MONTAŻU
  • PORTFOLIO
  • OFERTA DLA KOBIET
  • Social media oferta

Singiel, znaczy podejrzany? 

6/15/2016

49 Comments

 
Picture
No tak, znowu poślizg w postach, w drodze, w życiu. Powoli staje się to niewybaczalne.
Właściwie to pełno we mnie pozytywnych emocji po spotkaniach na Podlasiu, moim kochanym, jedynym, najpiękniejszym... W głowie i sercu echo wczorajszej konferencji "Kobieta pozytywna..." Ale zanim przejdę do tych energetycznych wydarzeń...
Zacznę od początku. W poczekalni leżakuje post o singlach i chyba winna jestem go kilku moim znajomym i całej rzeszy nieznajomych singli. 

Jakiś czas temu, Justyna na swoim blogu, (http://okiemwariata.com/) poruszyła ten temat, uruchamiając tym samym w mojej głowie lawinę przemyśleń. A to za sprawą coraz liczniejszych singli w moim otoczeniu. Zaczynają się mnożyć jak grzyby po deszczu. Taka nowoczesna i często bardzo ciekawa wersja starej panny lub starego kawalera. Tyle, że dziś nie są ani starzy, ani mało atrakcyjni. Wręcz przeciwnie. Często to swoista elita. Single -  z wyboru.

Przypomnijmy, kim był singiel w starym wydaniu? W opinii publicznej, to ktoś, kto z różnych powodów nie założył rodziny, nie potrafił się wyswatać, nie miał szczęścia w amorach, czasem to ofiara nieszczęśliwej miłości. Wybrakowany, nie wybrakowany, w każdym razie PODEJRZANY...

Dziś singielstwo to znak czasu, odwagi, czasami objaw ekskluzywności, To już nie stan cywilny, ale STYL ŻYCIA. Często wyraz dojrzałości, a nie samolubstwa. Rzadziej, braku szczęścia, czy niedobrych wyborów życiowych.

„Jak to jest być singlem? – głosi jeden z internetowych sloganów - Normalnie, tylko trochę więcej się pije...”

Z moich obserwacji wynika co innego. Nie rzadziej pijają ludzie w tradycyjnych związkach. 
Moje znajome „jedyneczki” to ludzie pogodni, otwarci, podróżujący, głodni życia, rozwijający się, przekraczający niejedno: „nie da się”, spełnieni. Czy tacy są naprawdę? Nie wiem, musiałbyś ich zapytać, każdego z osobna, co tam im w głębi duszy gra...
Dyskusja nad zaletami bycia w związku lub bycia samemu budzi czasami takie emocje jak polityka, czy religia. I dominują dwie odmienne postawy.

Albo: „każda sroka swój ogon chwali”, albo:
Trawa u sąsiada jest bardziej zielona, czyli: „O Boże, jakie on(a) ma fajne życie!”

No bo taki singiel robi co chce, nie musi się tłumaczyć przed żoną/mężem/teściową. Ma całe łóżko dla siebie i nie chadza na kompromisy. Nie jest uwiązany dzieckiem, pampersami, ząbkowaniem... Może chodzić kiedy chce na imprezy i zostawać na nich do białego rana. Chyba, że ma w domu psa, którego trzeba nakarmić i wypuścić "na siku".
Z kolei przeciwnicy życia w pojedynkę, przywołują liczne przykłady jakoby bycie samemu było pasmem udręki, samotności, czy kłopotów.

Jeden z moich znajomych singli powiedział bardzo dojrzale, że ma tyle pasji, że nie mógłby poświęcić kobiecie swego życia takiej ilości czasu na ile zasługiwałaby ewentualna wybranka, a nie chce nikomu ochłapów rzucać pod nogi. Bo to nieuczciwe.

Najgorsze, gdy ktoś się pali do założenia rodziny, a później – prowadzi styl życia singla. 

Bywa też odwrotnie. Najpierw upajamy się możliwościami jakie daje samotne życie i nagle łapiemy się na tym, że chcielibyśmy dzielić z kimś sukcesy, radości, czy po prostu spędzać razem długie, zimowe wieczory, spełnić się jako matka...  I bycie singlem przestaje być fajne. A tu kandydatów brak. Jak na wojnie wyginęli!

I co mi zostaje – mówi poirytowana znajoma singielka w „pewnym wieku”- Mam stanąć na Marszałkowskiej i krzyczeć, że mi zegar biologiczny bije?! On nie bije, on... zapiernicza!

„Psychologowie twierdzą, że bycie singlem to nie status, a dowód na to, że jest się wystarczająco silnym, by żyć i radować się życiem, bez potrzeby polegania na innych”

Wybór pozostania samym rzeczywiście wymaga nie lada odporności, gdy jest się poddanym presji na każdej rodzinnej uroczystości, kiedy padają natrętne pytania bliższych i dalszych krewnych: To kiedy? A z kim? A dlaczego nie? A nie daj Boże zaczynają Ci robić niedźwiedzią przysługę, próbując udawać biuro matrymonialne. Takie rodzinne imprezy to prawdziwy koszmar dla co mniej odpornych singli! 

A Wy co sądzicie o tym? Bo ja zapędziłam się w tych rozważaniach w kozi róg. Hmm..
I wiecie co? Myslę, że ta dyskusja nie ma końca, jak w przypadku tego: co było pierwsze: jajo czy kura.

Trudno jest udowodnić wyższość jednego stanu nad drugim. I każdy ma swój osobisty, złoty środek. Może po prostu należy się skupić na tym by przeżyć swoje życie jak najpełniej i starać się być SZCZĘŚLIWYM singlem, lub SZCZĘŚLIWYM  w związku? Tak po prostu...
Picture
49 Comments
sonic link
6/13/2016 08:29:57

Jest jeszcze inna grupa singli, tych po zalegalizowanych związkach, i tych z dziećmi. Należę do tej grupy- jedno małżeństwo i jeden dłuższy związek, z których mam 3 dzieci, od 7 lat sama, ale nie samotna;)
Też mnie pytają, czy nie szukam kogoś, czy nie jest mi źle bez faceta. Nie jest mi źle, nikogo nie szukam, przeszłam swoje i mam dość, co nie znaczy, że uważam, że związki są bez sensu. Kibicuję parom, które dobrze się dobrały, cieszę się ich szczęściem. Ja już siebie sobie nie wyobrażam z trwałym związku, nie mam siły do żadnych obowiązków, kompromisów, ustępowania, dostosowywania się. Nie wyobrażam sobie wspólnego mieszkania z kimś, ani u niego, ani u siebie. Dwoje dzieci jest dorosłych, najmłodsza idzie do 6 klasy, prowadzę spokojne, wygodne życie, robię co chcę i kiedy chcę. Może kiedyś ktoś mnie zafascynuje i będę mieć taki związek "dochodzony" , weekendowy, nic innego nie wchodzi w grę, ale póki co za tym nie tęsknię. Zresztą podaż na rynku słabiutka ;)))
Pozdrawiam singli i singielki :)

Reply
Agnieszka Korzeniewska link
6/13/2016 08:51:45

Masz racje, pominelam te istotna, liczna grupe, w ktorej sama mam kilka kolezanek! I wiesz, co? Mowia to samo co Ty. Maja za soba bagaz roznych doswiadczen, sa samodzielne, same i... szczesliwe! Niektore z nich doczekaly sie ponownie na swego ksiecia z bajki, a wlasciwie "doczekaly sie" to niewlasciwe slowo, one nikogo nie wyczekiwaly, to oni sami je znalezli i okazalo sie, ze to CI wlasciwi faceci.
Ale wlasnie znamienne jest to, ze mimo, ze tworza teraz dojrzale, zgrane zwiazki, sa to zwiazki "dochodzace" i obie strony sa szczesliwe i spelnione. Pozdrawiam cieplutko.

Reply
Ewa viosna link
6/13/2016 09:04:48

Możemy chyba tylko oceniać z własnej perspektywy. Ja jestem zwierzęciem stadnym i bardzo rodzinnym, za nic w świecie bym się nie zamieniła. Szczerze mówiąc w moim otoczeniu mało jest singli z wyboru, to raczej osoby ciągle poszukujące drugiej połówki i marzące o zaprzestaniu życia w pojedynkę.

Reply
Agnieszka Korzeniewska
6/16/2016 13:49:18

Patrzac na Ciebie nie ulega watpliwosci, ze jestes bardzo rodzinna i nie bardzo wyobrazam sobie Ciebie jako singla, chociaz.... znow pojechalam tu stereotypem , znam singli, ktorzy sa hiper rodzinni, ich domy pelne sa przewijajacych sie kuzynow i znajomych, zabieraja dzieci z calej rodziny na rozne eskapady, organizuja im wycieczki itp... :)

Reply
DD link
6/13/2016 09:15:10

„Psychologowie twierdzą, że bycie singlem to nie status, a dowód na to, że jest się wystarczająco silnym, by żyć i radować się życiem, bez potrzeby polegania na innych” - dla mnie to prawdziwa głupota. Mój małzonek "modne singielstwo" kwituje
- nikt ich po prostu nie chciał, więc dorabiają sobie teorie. Trudno się z tym nie zgodzć. Pozdrawiam

Reply
Agnieszka Korzeniewska link
6/13/2016 10:06:14

Ojej, namieszalam! probowalam usunac duplikat i niechcacy usunelam komentarz Sonic, i nie umiem go przywrocic, sierota! przepraszam, ale przytaczam go w calosci! brzmialtak/


sonic has just posted a comment on your blog post :

To krzywdząca opinia. Miałam kilku adoratorów, chcieli mnie ;) Ale to ja ich nie chcę, więc ... to nie jest tak. Są oczywiscie osoby, które nie mogą trafić na kogoś odpowiedniego, szukają, czują się samotne, ale nie chcą wiązać się z byle kim, byle być razem i to też jest wybór.

Reply
Marchevka z dorobioną teorią
6/13/2016 14:15:27

Napisałabym coś odnośnie dorabiania teorii, ale z szacunku do Autorki bloga zamknę dziób :)
Miłego dnia.

Reply
Nieco Starsza Dziewczyna link
6/13/2016 10:04:57

Tak się składa, że moje trzy najbliższe przyjaciółki są singielkami. Są w wieku przed czterdziestką i po pięćdziesiątce, To wspaniałe osoby. Bardzo atrakcyjne i mądre. Czy są singielkami z wyboru?w pewnym sensie tak. Nigdy m nie brakowało adoratorów i nie chodzi o to ,że przebierały czy zadzierały nos. Po prostu tak potoczyło się ich życie. Myślę też sobie, że jeszcze wszystko przed nimi :-))

Reply
Agnieszka Korzeniewska link
6/13/2016 10:09:42

Po sobie wiem, ze to sa zlozone sprawy. Jestem zwirzeciem stadnym i uarlabym bez rodziny, ale dusze - mam zdecydowanie singla :) Na szczescie moj maz rozumie moje ^potrzeby i przy wzajemnym zaufaniu moge realizowac swoje pasje, chadzac swoimi samotnymi sciezkami i jednoczesnie spelniac sie w rodzinie :) i Bogu dzieki, ze udalo mi sie trafic na takiego mezczyzne! ale to poniekad teoretycznie dzielo przypadku, moglam trafic na zupelnie kogo innego i on tez :)

Reply
Elżbieta Merko link
6/13/2016 10:28:01

Zacytuję:
"Psychologowie twierdzą, że bycie singlem to nie status, a dowód na to, że jest się wystarczająco silnym, by żyć i radować się życiem, bez potrzeby polegania na innych".
Nic dodać nic ująć, trzeba poznać jedną i drugą stronę być w związku i bycie singlem by autorytatywnie się wypowiadać że tylko to bo inaczej to głupota.
Agusiu czemu mam się ciągle tu wpisywać z imienia i nazwiska nie umiem u Ciebie komentować zawsze wysyłam na stary blog.

Reply
Agnieszka Korzeniewska
6/13/2016 10:32:43

kochana, nie mam pojecia, ale zapytam Kube, by jakos ulatwil te wpisy, bo ja w technicznych sprawach jestem taka nierozgarnieta!

Róża Wigeland link
6/13/2016 11:53:52

Byłam raz singielką z wyboru. Chciałam się dowiedzieć po zakończeniu związku, z którego wyszłam strasznie poraniona, czego właściwie chcę od życia. "Dowiadywanie się" trwało około półtora roku. Kiedy pojawił się w moim życiu RR (obok kilku innych "kandydatów", bo faceci w różnym wieku nie dawali mi spokoju) zadałam sobie jedno pytanie: Czy lepiej będzie mi z nim, czy bez niego? Po rozważeniu za i przeciw, wyszło mi, że z nim. I tak to trwa już 8 lat. Jesteśmy parą pod jednym dachem, prowadząc jakby oddzielne życia - każde w innym rytmie dnia, co innego jedząc o różnych porach, słuchając różnej muzyki i realizując zupełnie różne hobby i marzenia. Właściwie razem to my tylko po świecie się włóczymy, pijemy kawę i płacimy po połowie te same rachunki (każde z własnego konta). Jesteśmy singlami w związku ;)

Reply
Agnieszka Korzeniewska link
6/16/2016 13:43:45

Mimo, ze jestem w jednym zwiazku od prawie 30 lat, to musze Ci Rozo powiedziec, ze wasz model jest mi bardzo bliski. Nie ograniczamy wzajemnie swoich osobowosci, jestesmy razem z wyboru - cudownie oddzielnie :) Przy wzajemnym zaufaniu i szacunku, super sprawa....

Reply
'I am every woman' Margot link
6/13/2016 14:00:39

Witam - ciekawy temat i wszystko już chyba zostało powiedziane, a jednak .... może nie.
Uważam, że jeden z najważniejszych czynników świadczących o tym,czy ktoś jest szczęśliwym singlem, czy wyobcowanym starym kawalerem/ panną jest miejsce zamieszkania i mentalność ludzi. Nie wyobrażam sobie bycia spełnionym singlem na wsi, czy w małym mieście - tam każdy sąsiad i sąsiadka bardzo życzliwie będzie w każdą niedzielę wypytywał/ła czy kogoś przypadkiem nie poznaliśmy. Tam też nikt nie zrozumie, że to może być kwestia bardzo świadomego wyboru i takich właśnie potrzeb. Tam każdy będzie uważał, że to takie udawanie, że tak jest nienormalnie i że taka osoba tylko udaje szczęśliwą - no bo co ma zrobić. Ale w dużych miastach ta sprawa wygląda zupełnie inaczej - tam można rzeczywiście być szczęśliwym singlem. Pozdrawiam Margot
P.S.
W wolnych chwilach zapraszam do mnie www.iameverywoman,eu - też co jakiś czas piszemy na tematy życiowe, ważne, może nawet trochę kontrowersyjne ;) .

Reply
Agnieszka Korzeniewska link
6/16/2016 13:46:05

Bardzo ciekawy punkt widzenia, rzeczywiscie nie wzielam tego pod uwage, ze latwiej byc singlem w duzym miescie niz na malenkiej wsi.. Na strone wpadne na pewno :) pozdrawiam

Reply
barbara link
6/13/2016 14:02:39

Każdy w życiu wybiera swoją drogę, ważne, żeby być w tym wszystkim szczęśliwym i nie krzywdzić innych. Serdecznie pozdrawiam...

Reply
anna tym
6/13/2016 14:57:17

sama nie znaczy samotna
bo co znaczy byc singlem
otoz dla kazdego co innego
dla czesci to poza , million zajec by zagluszyc samotnosc
dla czesci styl zycia
nie wiem
ja dlugo szukalam tego jedynego ,ale wtedy nigdy nie myslalam o tym ze szukam
zylam pelnia zycia i swych pasji
nie bylam samotna i nieszczesliwa
wiodlam szczesliwe zycie singla do 30 rz
jak byloby dalej nie wiem
kolezanka wiodla je do 40 rz i tez nie byla samotna stara panna
ale patrzac na ilosc pacjentow w gabinetach psychoterapeutow ... mysle ze formula singla sprawdza sie do pewnego czasu
przychodzi moment kiedy tego miliona pasji nie ma z kim dzielic i tym spostrzezeniem dzieli sie z terapeuta , nie ze swiatem, swiatu mowi sie -nic sie nie zmienilo, to zawsze byl moj wybor
ale to moj pkt widzenia
skrzywiony i z pespektywy terapeuty

singlem sie jest do poki jest z tym po drodze

Reply
Agnieszka Korzeniewska link
6/13/2016 23:53:12

Pozwol Aniu, ze jako podsumowanie przytocze jedno Twoje, jakze trafne zdanie; "singlem sie jest do poki jest z tym po drodze"
dzieki :)

Reply
Ewa Michaluk link
6/13/2016 15:49:47

Ja do singli nic nie mam , jezeli oni czuja sie w swoim zyciu dobrze to jest ich wybor i zawsze jezeli zmienia zdanie moga sprobowac zycia w zwiazku :) Znalam kiedys taka kobiete nie co starsza po 50-stce cale zycie byla singielka bo bala sie milosci ale pod koniec swojego zycia zabragnela zycia w zwiazku :) I bedac singielka byla szczesliwa i bedac w zwiazku byla szczesliwa . I wlasnie duzo singielek singli jest wlasnie z tego powodu ze boja sie milosci boja sie zranienia przez druga osobe i wola zrezygnowac zbycia w zwiazku i zyc samotnie ale zarazem szczesliwie :)
Nie moglam sie do czekac wpisu az w koncu sie pojawil huraaa !!
Pozdrawiam :)

Reply
Agnieszka Korzeniewska link
6/13/2016 23:36:38

Jak to milo Ewuniu, ze ktos czeka na moje wpisy z taka radoscia! azz mni zawstydzilas i wzruszylas :) :) :)

Reply
Hana
6/14/2016 00:14:04

To kwestia stara jak świat, zmieniło się tylko nazewnictwo. Przemiana obyczajowa sprawiła, że single mogą czuć się "normalnie", że nie dotyka ich ostracyzm i pogarda. Jak już ktoś wyżej zauważył, singlem się jest tak długo, jak długo w naszych oczach (i duszy) czujemy się z tym dobrze.

Reply
Aga Ko link
6/14/2016 11:58:31

Jednym słowem, dobrze ze łaskawsze czasy dla singli nastały :) pozdrawiam

Reply
sonic link
6/14/2016 15:38:50

Czytam wszystkie komentarze i jestem zdumiona. Wychodzi z niektórych na to, że single to jakieś dziwolągi, którym co niektórzy łaskawie dają prawo do życia tak jak tym "normalnym", inni to nawet w sumie nic do nich nie mają, bo teraz to czasy są dla nich łaskawsze (nie przymierzając jak dla tych popaprańców gejów), ale każdy facet, w każdym razie ten żonaty, wie, że te singielki to tak naprawdę samotne baby są, których nikt nie chce, a one udają tylko szczęśliwe.
Masakra :/

Marchevka link
6/14/2016 23:55:55

Sonic, taaak. Aż byłam sprawdzić w lustrze, czy mi na przykład jakieś trzecie oko na czole nie wyrosło, ale na razie wyglądam jak każdy normalny, czyt. sparowany, człowiek. A jak sytuacja u Ciebie? :D :D

Helena Rotwand link
6/14/2016 19:33:21

Właśnie byłam singielką przez 4 dni. Fajnie. Ale na dłuższą metę przereklamowane:))
Oczywiście, że wszystko zależy od partnera. Jeśli trafi się ktoś super, to super. Ale żyć na siłę w związku, w którym jest się samotnym - to chyba nawet lekarz zabrania.
Rzecz w tym, że w Warszawie na 1 młodego faceta przypadają 4 młode kobiety i tu już naprawdę trudno mówić o samotności z wyboru...Większość z nich wciąż słyszy tykanie zegara, a zwłaszcza utyskiwanie rodziców i trafia je szlag. Bo łatwiej być singielką, kiedy już się ma za sobą poważny związek. Wtedy i otoczenie odpuszcza i sama kobieta czuje się jakoś lepiej.
Nie widzę w tym nic dziwnego, bo tak nas ukształtowały wieki wychowania i po prostu im współczuję.

Reply
Agnieszka Korzeniewska link
6/14/2016 23:33:10

Sonic, czyli jednak prowokacyjny tytul posta mial sens... :)
Mysle, ze tak nie jest, jak to odbierasz, kazdy mowi wedlug swoich obserwacji; tak sie spodziewalam, ze ten temat wzbudzi emocje :)

w kazdym razie "moje" single sa mega fajne, to elita :) madrzy, atrakcyjni, ciepli :) jak mowilam styl zycia wybiera sie teraz inaczej niz kiedys :) znak czasow....

pozdrawiam

Reply
Agnieszka Korzeniewska link
6/15/2016 00:29:08

Zapewniam Cie Marchevko, ze z Toba wszystko ok :) juz dawno widzialam, a jako ciekawostke podam, ze wlasnie dzis na fejsie dojrzalam, ze jedna z moich ukochanych od lat singielek, oglosila zareczyny :) tak, ze oba stany nie sa dane raz na zawsze :) bo w druga strone tez dziala :)

Qpinski link
6/15/2016 06:21:52

Każdy stan ma swoje wady i zalety. Gdy tak czytałem i tekst i komentarze to uznałem, że we mnie jest dwóch: jednemu się podoba zycie w sparowaniu (ponad 30 lata), drugiemu zaś marzy się od czasu do czasu singielstwo.
I jak tu dogodzić sobie?
Chyba dobrą i skuteczną formułę znalazła Róża Wigeland:-)

Reply
Agnieszka Korzeniewska link
6/15/2016 12:06:52

Przybij piatke Krzysztofie! dokladnie tak mam! grunt to potrafic niesamotnym singlem i czasami byc samemu w zwiazku :)

Reply
Stokrotka link
6/15/2016 19:51:52

Post jak zwykle mądry i ciekawy.
Rozumiem Agnieszko, że na Podlasiu wszystko udało Ci się załatwić.
Pozdrawiam :-)

Reply
Stokrotka link
6/15/2016 19:52:01

Post jak zwykle mądry i ciekawy.
Rozumiem Agnieszko, że na Podlasiu wszystko udało Ci się załatwić.
Pozdrawiam :-)

Reply
Agnieszka Korzeniewska link
6/16/2016 13:51:39

Kochana Stokrotko, oprocz zawodowych, niezbednych to nigdzie nie zdazylam.... ale pamietam i mama nadzieje na nastepny raz

Reply
Stokrotka
6/16/2016 18:49:15

Czekałam na jakiś znak od Ciebie.
No ale co się odwlecze to nie uciecze.
:-)
Dzisiaj byłam na kawie z Joasią R w Ogrodzie Botanicznym.

Lamodalena link
6/15/2016 22:24:57

kiedyś singiel oznaczał nieudacznika, kogoś mniej atrakcyjnego, teraz bycie singlem to oznaka siły, poza tym ludzie robią sie coraz wygodniejsi, myślą o swoich przyjemnościach, realizowaniu się zawodowo itp a to nie sprzyja stałym związkom;( odkładają to na później ... a czasem robi sie za późno.

Reply
Agnieszka Korzeniewska
6/16/2016 13:53:05

Na pewno wzrost stopy zyciowej ludzi, wzrost poziomu edukacji i emancypacji kobiet niewatpliwie ma wplyw na to zjawisko :)

Reply
lusiunias
6/16/2016 10:19:25

Życie w związku nie jest łatwe, trzeba nauczyc się iść na kompromis, zaakceptować wady partnera a jak przyjdą dzieci to już nie jest łatwo, ale ja nie umiałabym żyć w pojedynkę. Jestem jak wilk, czasami niebezpieczny ale zawsze stadny.

Reply
Agnieszka Korzeniewska
6/16/2016 13:54:14

No wlasnie, dlaczego nikt wczesniej nie wspomnial :) zycie w zwiazku tez nie jest rozami uslane, uczy wielu kompromisow, dzieki Elu :)

Reply
iw-nowa link
6/16/2016 11:11:03

Przez długi czas też samodzielnie wychowywałam córkę, a od czasów ostatniego związku sprzed 14 lat od dawna nie mieszkałam z nikim na stałe. Szykuję się do tego teraz i powiem Ci, że największy problem to wyjście z tego życia bez żadnych ograniczeń na co dzień do życia, w którym konieczne jest dzielenie z kimś przestrzeni życiowej, kompromisy i dogadanie się co do tych wszystkich rzeczy, w których od dawna dogadywać się nie musiałam. :))
pozdrowienia

Reply
Agnieszka Korzeniewska link
6/16/2016 13:56:20

zmaina dekoracji zycia nigdy nie jest latwa... prawda? przyzwyczajenie jest nasza druga natura :) ciezko pozniej wyjsc ze swojej strefy komfortu i isc na kompromisy, ktore sa nieodlacznym aspektem zycia w zwiazkach :) pozdrawiam

Reply
gordyjka
6/19/2016 12:06:39

No to ja się wypowiadać nie będę, bo o "singlowaniu" nie wiem nic...;o)

Reply
Kjujewna link
6/19/2016 18:30:19

Pieknie napisane, tyle ciepla i zrozumienia dla wszystkich stron bije z tego wpisu. Z przyjemnoscia przeczytalam. Dawno nie zagladalam na zaprzyjaznione blogi, milo znow sie witrualnie spotkac :) Pozdrawiam

Reply
Krystyna
6/21/2016 08:39:17

Bardzo ładny i szczery ten tekst przysięgi, dziękuję.

Reply
Łucja-Maria link
6/22/2016 18:56:44

Jestem w szczęśliwym związku. Uważam, że każdy układa sobie życie tak jak chce. Są single, którzy mają już za sobą jakieś związki i łączą z nimi na przykład złe wspomnienia. Inni uważają, że po prostu lepiej im się żyje w samotności.
Świetny post, Agnieszko.
Serdecznie pozdrawiam:)

Reply
Agnieszka link
6/22/2016 19:58:09

Dziekuje :):):)

Reply
Madzia link
10/22/2016 20:28:58


Też byłam singielką… Niby ładna kobieta a wciąż sama… Wszystko zaczęłam mieć w d… Przestało mi zależeć… Widziałam już tylko jedno wyjście… Chciałam się powiesić lub otruć Ale tonący brzytwy się chwyta… Trafiłam na tę stronę z poradami dla singli http://jestemcool.pl/ZakochajmyPolske25 i zaczęło się wszystko zmieniać w lepszą stronę. :)

Reply
Agnieszka Korzeniewska
3/28/2018 20:44:05

Dobrze, że sprawy idą w dobrym kierunku. Trzymam za Ciebie kciuki. Jak widać "singielstwo" nie zawsze jest świadomym wyborem, czasami tez przykrą koniecznością. ale ważne, ze potrafiłaś znaleźć pomoc. Pozdrawiam.

Reply
Kalina link
3/28/2018 10:33:45

Heh, jestem singlem, nie jest mi z tym źle. Rzeczywiście lubię robić co chce i nikomu się nie spowiadać, poza tym nie znalazłam nikogo kto by mnie zmęczył swoim towarzystwem. Egoistką nie jestem, ale lubię być sama. Ale w kwestii singli nic się nie zmieniło, znajomi mi współczują i uważają , żę nie mam życia, swatają na siłę. Znam tyle osób nieszczęśliwych w związkach a nikt nie chce uwierzyć, że singiel może być szczęśliwy.

Reply
Agnieszka Korzeniewska
3/28/2018 20:47:26

Tak, stereotypy w społeczeństwie na temat singli są bardzo głębokie. Ja znam samych szczęśliwych singli z wyboru, ale wiem też, że zwłaszcza do rodziny: ciociom, babciom - ciężko przemawia argument, tego typu, że można być samotnym z wyboru i do tego szczęśliwym. Kłóci się to z ich pojęciem przypisanych od wieków społecznych ról: żony i męża. Na szczęście to się zmienia. Pozdrawiam. :)

Reply
Singielka link
1/12/2021 17:25:01

Poznaj piękne kobiety, flirtuj, umawiaj się na spotkania, baw się dobrze!
Zapraszam

❤️ https://www.facebook.com/PoznajmySiePolska/ ❤️

Reply



Leave a Reply.

    La Violette

    Archiwalne posty dostępne na starym blogu.

    NA PARKIECIE * Ciekawe artykuły nie tylko dla kobiet * Bądź po dobrej, słonecznej stronie życia * ZAPARASZAM * artykuły w trzech językach: PL/FR/NL

    Bądź na bieżąco i zapisz się do Newsletter już dziś!
    NEWSLETTER

    Archives

    September 2020
    August 2020
    June 2020
    February 2020
    January 2020
    October 2019
    August 2019
    June 2019
    May 2019
    February 2019
    January 2019
    December 2018
    November 2018
    October 2018
    September 2018
    August 2018
    July 2018
    June 2018
    May 2018
    April 2018
    March 2018
    February 2018
    January 2018
    December 2017
    November 2017
    October 2017
    September 2017
    August 2017
    July 2017
    June 2017
    May 2017
    April 2017
    March 2017
    February 2017
    January 2017
    December 2016
    November 2016
    October 2016
    September 2016
    August 2016
    July 2016
    June 2016
    May 2016
    April 2016
    March 2016


    NA PARKIECIE miejsce otwartych i ciekawych życia ludzi. Zajrzyj co nowego! Zostań z nami! Żyj, jakbyś tańczyła NA PARKIECIE
2017 © toten
  • Głowna
  • NEDERLANDSE VERSIE
  • Blog
    • Media >
      • Migrujące ptaki
      • halopolonia.tvp.pl - wywiad z Agnieszką Korzeniewską
      • Wywiad TVP3 Lublin "Afisz"
      • TVP Bialystok: STREFA KSIĄŻKI
      • TVP Polonia: Promocja książki "W deszczu tańcz!"
      • bialystok.tvp.pl - wywiad z Agnieszką Korzeniewską w poranek z TVP
      • halopolonia.tvp.pl - Agnieszka Korzeniewska - pisarka, autorka książki ”Zabiore cie jesienia do Brukseli”
      • radiopodlasie.pl - Rozmowa z Agnieszką Korzeniewską o książce „Zabiorę Cię jesienią do Brukseli”
      • wysokomazowiecki24.pl - "Zabiorę cię jesienią do Brukseli" – wywiad audio z Agnieszką Korzeniewską
      • Siemiatycze.pl - PISARKA WRÓCIŁA DO KORZENI
      • radiokolor.pl - "W DESZCZU TAŃCZ" - audycja radiowa
      • haloextra.pl - "Dwie strony emigracji – rozmowa z Agnieszką Korzeniewską"
      • Gazetka.be - "Zabiorę Cię jesienią do Brukseli"
      • obcasypodlasia.pl - "Tu już mnie nie ma, tam jeszcze istnieję"
      • dojrzalejestpyszne.com - "Jaka Jest Agnieszka Korzeniewska?"
  • Galeria
  • Kontakt
  • Opinie o książkach
  • FRAGMENTY TWÓRCZOŚCI
  • VERSION FRANÇAISE
  • SZKOLENIA, WARSZTATY, USŁUGI
  • MOJE MEDIA
  • Panel kursanta
  • WARSZTAT - MONTAŻ FILMIKÓW NA SMARTFONIE
  • USŁUGI NAGRYWANIA I MONTAŻU
  • PORTFOLIO
  • OFERTA DLA KOBIET
  • Social media oferta